Wakacje to dla wielu rodziców koszmarna wizja. Szczególnie jak nie maja babci, która z radością zajmie się ich pociechą. Dwa miesiące bez szkoły znaczą dla dorosłych tyle, że nie za bardzo będzie, co zrobić z pociechą. Zapewne będą musieli wykorzystać urlopy, może zorganizować nianię. Wyzwanie logistyczne na wysoką skalę. Rozwiązaniem dla wielu z nich jest wysłanie dziecka na wakacyjny obóz. Tutaj, jeżeli finanse nas mocno nie ograniczają, wybór jest olbrzymi.
Możemy dopasować tematykę obozu do tego, co nasze dziecko lubi najbardziej. Musimy się zastanowić, w jakim kierunku chcemy, aby nasze dziecko się rozwijało. Sportowo? Są obozy piłkarskie, uwielbiane przez chłopców. Żeglarskie, trochę drogie, ale jest to swego rodzaju szkoła życia, możemy być pewni, że nasze dziecko wróci z niego z nowymi umiejętnościami, nauczone szacunku do morza i odpowiedzialności. Jeżeli nie mamy sportowca a maniaka książek niezłym rozwiązaniem będzie obóz, na którym odbywa się LARP.
Obozy nie wyglądają teraz jak jeszcze kilkanaście lat temu
Jest to rodzaj gry, podczas której uczestnicy wcielają się w różne postacie i odgrywają swobodnie scenariusz. Ten typ rozrywki rozwija wyobraźnie, pomaga nawiązać wieloletnie przyjaźnie. Tematyka LARPów jest różna, czasami są osadzone w świecie fantastycznym – może to być chociażby szkoła Wiedźminów, innym razem będziemy giermkiem lub rycerzem. Są obozy naukowe, gdzie dziecko ma szansę uczestniczyć w ciekawych eksperymentach, poznać rówieśników z podobnymi zainteresowaniami. Obozy nie wyglądają teraz jak jeszcze kilkanaście lat temu, obecnie to dobrze zreorganizowana rozrywka dla naszych dzieci.